Dz 20,5-21,18

DZIAŁALNOŚĆ ŚW. PAWŁA
TRZECIA WYPRAWA MISYJNA
Wyprawa do Macedonii, Grecji i powrót do Azji Mniejszej
20 5 Ci poszli naprzód i czekali na nas* w Troadzie. 6 A my odpłynęliśmy z Filippi po Święcie Przaśników i po pięciu dniach przybyliśmy od nich do Troady, gdzie spędziliśmy siedem dni.
Cud w Troadzie
7 W pierwszym dniu po szabacie, kiedy zebraliśmy się na łamanie chleba*, Paweł, który nazajutrz zamierzał odjechać, przemawiał do nich i przedłużył mowę aż do północy. 8 Wiele lamp paliło się w górnej sali, gdzie byliśmy zebrani. 9 Pewien młodzieniec, imieniem Eutych, siedział na oknie pogrążony w głębokim śnie. Kiedy Paweł przedłużał przemówienie, zmorzony snem spadł z trzeciego piętra na dół. Podniesiono go martwego. 10 Paweł zeszedł, przypadł do niego i wziął go w ramiona: «Nie trwóżcie się - powiedział - bo on żyje». 11 I wszedł na górę, łamał chleb i spożywał, a mówił jeszcze długo, bo aż do świtania. 12 Potem wyruszył w drogę. A chłopca przyprowadzono żywego ku niemałej radości [zebranych]. 13 A my, wsiadłszy wcześniej na okręt, popłynęliśmy do Assos, skąd mieliśmy zabrać Pawła, bo tak zarządził, chcąc iść pieszo.
Do Miletu. Pożegnanie z Efezjanami
14 Kiedy spotkał się z nami w Assos, zabraliśmy go. Przybyliśmy do Mityleny. 15 Odpłynąwszy stamtąd, znaleźliśmy się nazajutrz naprzeciw Chios*, a następnego dnia przybyliśmy do Samos*; dzień później dotarliśmy do Miletu*, 16 gdyż Paweł postanowił ominąć Efez, aby nie tracić czasu w Azji. Śpieszył się bowiem, aby, jeśli to możliwe, być na dzień Pięćdziesiątnicy w Jerozolimie. 17 Z Miletu posłał do Efezu i wezwał starszych* Kościoła. 18 A gdy do niego przybyli, przemówił do nich: «Wiecie, jakim byłem wśród was od pierwszej chwili, w której stanąłem w Azji. 19 Jak służyłem Panu z całą pokorą wśród łez i doświadczeń, które mnie spotkały z powodu zasadzek żydowskich. 20 Jak nie uchylałem się tchórzliwie od niczego, co pożyteczne, tak że przemawiałem i nauczałem was publicznie i po domach, 21 nawołując zarówno Żydów, jak i Greków do nawrócenia się do Boga i do wiary w Pana naszego Jezusa. 22 A teraz, przynaglany Duchem, udaję się do Jerozolimy; nie wiem, co mnie tam spotka 23 oprócz tego, że czekają mnie więzy i utrapienia, o czym zapewnia mnie Duch Święty w każdym mieście. 24 Lecz ja zgoła nie cenię sobie życia, bylebym tylko dokończył biegu i posługiwania, które otrzymałem od Pana Jezusa: [bylebym] dał świadectwo o Ewangelii łaski Bożej. 25 Wiem teraz, że wy wszyscy, wśród których po drodze głosiłem królestwo, już mnie nie ujrzycie*. 26 Dlatego oświadczam wam dzisiaj: Nie jestem winien niczyjej krwi*, 27 bo nie uchylałem się tchórzliwie od głoszenia wam całej woli Bożej. 28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami*, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. 29 Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada*. 30 Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. 31 Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. 32 A teraz polecam was Bogu i słowu Jego łaski* władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi świętymi*. 33 Nie pożądałem srebra ani złota, ani szaty niczyjej. 34 Sami wiecie, że te ręce zarabiały na potrzeby moje i moich towarzyszy. 35 We wszystkim pokazałem wam, że tak pracując trzeba wspierać słabych i pamiętać o słowach Pana Jezusa, który powiedział: "Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu"»*. 36 Po tych słowach upadł na kolana i modlił się razem ze wszystkimi. 37 Wtedy wszyscy wybuchnęli wielkim płaczem. Rzucali się Pawłowi na szyję i całowali go, 38 smucąc się najbardziej z tego, co powiedział: że już go nigdy nie zobaczą. Potem odprowadzili go na okręt.
KONIEC DZIAŁALNOŚCI - UWIĘZIENIE
Ku Jerozolimie
21 1 Po rozstaniu się z nimi odpłynęliśmy i bezpośrednim kursem przybyliśmy do Kos*, a następnego dnia do Rodos*, a stąd do Patary*. 2 Znalazłszy okręt, który miał płynąć do Fenicji, wsiedliśmy i odpłynęliśmy. 3 Zobaczyliśmy Cypr i zostawiliśmy go po lewej ręce, a płynąć do Syrii, przybyliśmy do Tyru, tam bowiem miano wyładować okręt. 4 Odszukawszy uczniów, pozostaliśmy tam siedem dni, a oni pod wpływem Ducha odradzali Pawłowi podróż do Jerozolimy. 5 Po upływie tych dni wybraliśmy się w drogę, a wszyscy z żonami i dziećmi odprowadzili nas za miasto. Na wybrzeżu padliśmy na kolana i modliliśmy się. 6 Pożegnaliśmy się wzajemnie: myśmy weszli na okręt, a oni wrócili do swoich domów. 7 Kończąc naszą żeglugę, przybyliśmy z Tyru do Ptolemaidy* i powitawszy braci, pozostaliśmy u nich jeden dzień. 8 Wyszedłszy nazajutrz, dotarliśmy do Cezarei. Weszliśmy do domu Filipa ewangelisty*, który był jednym z Siedmiu, i zamieszkaliśmy u niego. 9 Miał on cztery córki, dziewice - prorokinie. 10 Kiedyśmy tam przez dłuższy czas mieszkali, przyszedł z Judei pewien prorok, imieniem Agabos*. 11 Przybył do nas, wziął pas Pawła, związał sobie ręce i nogi i powiedział: «To mówi Duch Święty: Tak Żydzi zwiążą w Jerozolimie męża, do którego należy ten pas, i wydadzą w ręce pogan». 12 Kiedyśmy to usłyszeli, razem z miejscowymi braćmi zaklinaliśmy Pawła, aby nie szedł do Jerozolimy. 13 Wtedy Paweł odpowiedział: «Co robicie? Dlaczego płaczecie i rozdzieracie mi serce? Ja przecież gotów jestem nie tylko na więzienie, ale i na śmierć w Jerozolimie dla imienia Pana Jezusa». 14 Nie mogąc go przekonać, ustąpiliśmy ze słowami: «Niech się dzieje wola Pańska!» 15 Potem przygotowawszy się do podróży, ruszyliśmy do Jerozolimy. 16 Towarzyszyli nam niektórzy uczniowie z Cezarei i zaprowadzili do niejakiego Mnazona z Cypru, jednego z pierwszych uczniów, u którego mieliśmy znaleźć gościnę.
Przyjęcie przez Kościół jerozolimski
17 Kiedy znaleźliśmy się w Jerozolimie, bracia przyjęli nas z radością. 18 Następnego dnia Paweł poszedł razem z nami do Jakuba*. Zebrali się też wszyscy starsi.


Przypisy

20,5 - Rozpoczyna się opis w liczbie mnogiej, który skończy się dopiero w Dz 21,18, znaczy to, że w Filippi dołącza się Łukasz.
20,7 - Czyli sprawowanie Eucharystii.
20,15 - Chios, Samos - wyspy na Morzu Egejskim, Milet - jedno z najznaczniejszych miast w Azji Mniejszej.
20,17 - Dosł.: "prezbiterów"; zob. Dz 14,23.
20,25 - Przeczucie to się nie sprawdziło: po zwolnieniu z więzienia rzymskiego w roku 63 Paweł znowu był w Efezie (por. 2 Tm 4,12).
20,26 - Tzn.: "Nie odpowiadam za nikogo"; por. Dz 18,6.
20,28 - W znaczeniu funkcji kościelnej, polegającej na kierowaniu życiem religijnym wiernych. Monarchiczny episkopat, noszący tę nazwę już jako termin techniczny, choć pochodzi od Chrystusa, zjawia się dopiero pod koniec I wieku po Chr. Por. Flp 1,1.
20,29 - Niebezpieczeństwo nowatorstwa religijnego. Por. Ga 1,7nn; Ga 5,7-12; Flp 3,2; Kol 2,8.16.19; Ap 2,6.15
20,32 - "Słowo łaski" = "Ewangelia łaski" (Dz 20,24); "dziedzictwo...": Pwt 33,3n.
20,35 - Jest to tzw. agrafon, czyli słowo Jezusa, nie zapisane w Ewangelii, lecz żywe w ustnej tradycji.
21,1 - Kos, wyspa na Morzu Egejskim. Rodos - wyspa na Morzu Śródziemnym. Patara - mały port na południowym wybrzeżu Azji mniejszej.
21,7 - Ptolemaida - dawne Akko.
21,8 - Por. Dz 8,5nn.40. Nazywany jest ewangelistą dlatego, że głosił Ewangelię (por. Ef 4,11; 2 Tm 4,5).
21,10 - Por. Dz 11,28.
21,18 - Por Dz 15,13.

Zobacz rozdział

Możesz więcej!

Notatki do fragmentów
Historia ostatnio wyszukanych

Załóż konto

Dzieje Apostolskie

Dz

Zobacz wstęp i często szukane fragmenty

Dowiedz się więcej!

Masz pomysł?

Napisz do nas i pomóż nam rozwijać wyszukiwarkę

Kontakt

Odkrywaj Słowo Boże

Zobacz co inni wyszukiwali

Zainspiruj się

Polecamy

Światowe Dni Młodzieży Kraków 2016

Światowe Dni Młodzieży Kraków 2016